...mialem okazje widziec....malo tego, moze jestem debilem, bo chyba go do konca nie zrozumialem....
Miałam dokładnie do samo odczucie po obejrzeniu filmu. Myśle, że reżyser miał w swoim założeniu zrobić z widzów idiotów, bo wiele wątków było niewyjaśnionych, a analize pozostawia nam samym, przez co w głowie roi sie tyle pytań i wytłumaczeń, że sami nie wiemy co jest dobrą interpretacją. Ale właśnie takie filmy lubie, niszcząc psychike.