Nie mam zielonego pojęcia po co ten film trwa 2 godziny.
Przez pierwsze 40 min. nic się nie dzieje,
[TU MAŁY SPOILER] później ginie jedna osoba, bohaterowie nic sobie z tego nie robią - wspinają się dalej, giną kolejne 2 osoby, a ci dalej jakby nigdy nic brną w kolejną wspinaczkę.[KONIEC SPOILERA]
Całość jest chaotyczna, a sceny śmierci tandetne. Zero trzymania w napięciu, człowiek kibicuje tylko żeby wszyscy już zginęli, a film się skończył. Naprawdę nie miałem dużych wymagań, ale w tym filmie kompletnie brak jakichkolwiek emocji.
3/10 to jest max. co mogę dać, a i to może za dużo...