.. ja ogladnbelam sporo filmow z jego udzialem.. spodobal mi sie (wizualnie i artystycznie) w "szkole uwodzenia" (piekny film) i to sklonilo mnie do siegniecia po wiecej.. polecam "gosford park" "igby goes down" "gra w serca" "misto gniewu".. to te lepsze... a z nieco gorszych "klub 54" "roj-kolejny atak" "sztorm" "koszmar minionego lata" i inne.. to niedoceniony aktor.. moze jeszcze bedzie o nim bardzo glosno
Moim zdaniem jest świetny w "Grze w serca" jak również grająca tam Angelina Jolie.Razem stworzyli naprawdę słodki duecik:) Ps. Z pewnościa bedzie o nim głośno w 2006r - gdy pojawi sie film "Flagi naszych ojców" reżyserowany przez samego Clinta Eastwood'a ,gdzie Ryan gra główną rolę.Mam przeczucie,że to bedzie COŚ:)